W tłumaczeniu na język polski Meesterlijk Design en Ambacht oznacza: mistrzowskie wzornictwo
i rzemiosło. Takie jest też założenie targów, wystawcy to "dawnej" klasy rzemieślnicy i projektanci.
Ich produkty daleko są od masowej produkcji. Na targach możemy znaleźć wytwory holenderskiego rzemiosła, mody oraz smaczne, lokalne jedzenia. Możemy też bezpośrednio porozmawiać
z projektantami, którzy w większości własnoręcznie projektują i wykonują swoje produkty.
Podczas Meesterlijk znajdziemy nieco zapomniane wyroby, jak choćby ręcznie robione kapelusze, buty, torebki, biżuterię czy porcelanę. Mnie bardzo przypadły do gustu ręcznie malowane tapety Snijder&CO, które były zaprezentowane za pomocą przepięknych makiet oraz wspaniałe tkaniny projektu Christie van der Haak. Oczywiście nie mogłam przejśc obojętnie obok stoiska delfickiej porcelany, czyli słynnej Royal Delft. Przepiękne połączenie bieli oraz granatu i ręcznie malowane wzory naprawdę robią wrażenie.
Podczas targów można nabyć wspaniałej jakości, orygnialne, ręcznie wykonane wyroby. Oczywiście
musimy za nie słono zapłacić, ale czy nie lepiej mieć jedną piękną, genialnie wykonaną torebkę, która będzie służyć nam przez lata, niż kilka tanich, za to bardzo marnej jakości i z krótkim terminem przydatności. Na to pytanie każdy powinien odpowiedzieć sobie sam. Na koniec zdjęcie upominku, jaki dostałam od Meesterlijk - Eau'd Amsterdam, czyli zapach inspirowany Amsterdamem, a dokładnie amsterdamskimi kanałami i rosnącym wzdłuż nich drzewami, czyli lipami.
Piękne opakowane i urocza buteleczka z pompką.
Margot Kat, Root Folk porcelain ( porcelana Root Folk)
Snijder&CO - hand painted wallpapers (ręcznie malowane tapety)
Eau'd Amsterdam
