Czas na zapowiadaną drugą część relacji z wystawy Marcela Wandersa w Amsterdamie.
Jak wspominałam w pierwszej części (czasnadesign.marcel-wanders-pinned-up-at-stedelijk.) wystawa została podzielona na trzy strefy: białą z projektami bardziej komercyjnymi, czarną wprowadzającą nas w bajkowy i abstrakcyjny świat projektów Wandersa oraz strefę z produktami marki MOOOI.
Tym razem zapraszam do zapoznania się z czarną stroną mocy Marcela Wandersa....
Marcel Wanders: Pinned up at the Stedelijk
Marcel Wanders: Pinned up at the Stedelijk
STREFA MOOOI:
Maarten Baas, Smoke Chair; Bertjan Pot, Heracleum.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz